„Budujemy mosty tam gdzie inni widzą jedynie rzeki”
Ustala sens i kierunek — po co teraz, z kim po drugiej stronie.
Buduje mapę wejść — środowiska, izby, partnerzy, rekomendacje.
Umawia rozmowy z decydentami — bez masówki, we właściwych kontekstach.
Prowadzi i domyka spotkania — język rozmowy, podsumowania, następny krok.
Nadaje rytm — prosty tygodniowy porządek, który „niesie” pipeline.
Raportuje krótko — 5 punktów po każdej rozmowie: ustalenia → co dalej.
sprzedaż → więcej rozmów z decydentami, więcej pilotaży i umów.
skuteczność spotkań → wyższa konwersja rozmowa → ustalenia.
wartość szans → rozmowy na poziomie CEO/COO/Procurement zamiast „sympatycznych kontaktów”.
rynek → wejścia do nowych branż/regionów przez właściwe środowiska i partnerów.
portfel klientów → kluczowe konta zamiast przypadkowych leadów.
kompetencje zespołu → język rozmowy i playbook 5 punktów do powtarzania.
czas do pierwszej rozmowy (krótsza droga do stołu decyzyjnego).
time-to-pilot / time-to-umowa (każde spotkanie kończy się następnym krokiem).
domykanie tematów dzięki krótkim podsumowaniom i jasnym terminom.
pipeline i forecast → czysto, bez „szumu” i dubli.
priorytety kont i ról → kto, gdzie, w jakiej kolejności.
rytmy pracy → stały porządek i plan zamiast akcji „zrywami”.

W świecie masowych działań wyróżniasz się świadomym podejściem do relacji i jakościowych rozmów, co zwiększa Twoją rozpoznawalność i zaufanie na rynku.

Ekspansja na zlecenie odciąża Twój dział handlowy, dostarczając mu wartościowe kontakty i otwierając nowe możliwości współpracy.

Dzięki profesjonalnemu podejściu możesz szybciej i skuteczniej nawiązywać kontakt z osobami, które realnie wpływają na decyzje zakupowe i rozwój rynku.
Zewnętrzny ekspander, który pracuje jak doświadczony BD dla Twojej firmy.
Ustala kierunek: po co teraz, z kim po drugiej stronie.
Buduje mapę wejść: środowiska, izby, partnerzy, kolejność.
Umawia rozmowy z decydentami i prowadzi je do „następnego kroku”.
Włącza rytmy i krótkie podsumowania (5 punktów).
Efekt: w kalendarzu pojawiają się poważne rozmowy, z których rosną pilotaże i umowy — bez masówki i bez przeciążania operacji.
Automaty „palą” zasięg — docierasz do sympatyków, nie do decydentów.
Dużo spotkań „ładnych”, mało decyzyjnych.
Pipeline puchnie, forecast się rozjeżdża.
LinkedIn/cold-mail rzadko przełamują czas i filtr osób zarządzających.
Zespół pracuje szeroko, nie głęboko — brakuje wejść przez właściwe konteksty.
Wniosek: to nie problem „ilości kontaktów”, tylko jakości wejść i rozmów.
